Nowy domownik w prezencie

0
1307
views

Tato, chcę psa pod choinkę! Mamo, chcę mieć jakieś zwierzątko… – każdy z rodziców nieraz słyszał taką prośbę. Jeśli nie, to tylko kwestia czasu. Ale przed dokonaniem wyboru należy się dobrze zastanowić, czy warto kupować dziecku psa w prezencie.Adopcja zwierzaka nie jest procesem łatwym, o czym sama się przekonałam. Niemal wszystkie dzieci chcą mieć jakieś zwierzątko. Według statystyk, właśnie po okresie świąteczno-noworocznym zwierzęta są najczęściej podrzucane do schronisk lub po prostu głodne wyrzucane na mroźny bruk! Okazuje się, że nieprzemyślany prezent w postaci psa niekoniecznie pasuje całej rodzinie. Posiadanie psa jest chyba najmilszym sposobem na nauczenie dziecka odpowiedzialności. Systematyczne wykonywanie czynności przy ulubionym zwierzaku, tłumaczenie dziecku, że to od niego w dużej mierze zależy byt pupila, wspomaganie w trudniejszych obowiązkach i przede wszystkim konsekwencja. Wszystkie te elementy połączą się w spójną całość, która zaowocuje w przyszłości. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że nie stanie się to z dnia na dzień, jednak stałość obowiązków i konsekwencje z nich wynikające spowodują zaszczepienie w dziecku poczucia odpowiedzialności – cechy tak istotnej w dorosłym życiu. Dziecko wychowywane ze zwierzęciem nie zamyka się na otaczający je świat. Przebywanie z ulubieńcem powoduje łatwość w nawiązywaniu kontaktów, śmiałość w relacjach z innymi ludźmi, a w konsekwencji pewność siebie. Przy psinie uczy się komunikacji, wspólnej zabawy i wspomnianej cierpliwości – czyli tego, co stanowi fundament relacji międzyludzkich. Obecność zwierzaka w domu, niezależnie od wieku dziecka, ma po prostu duży wpływ na kształtowanie charakteru, rozwoju i emocji. Zwykłe codzienne czynności, obowiązki i zabawa to jeden z elementów wychowawczych – tak bardzo niedoceniany. Dlatego słysząc: „Chcę mieć psa!”, warto ulec namowom dziecka. To dobry wybór – swoista terapia dla rodziców. O tym musisz wiedzieć • Psy są wspaniałymi przyjaciółmi, są wierne i mądre. Ich edukacja to ciężka, czasochłonna praca i zajęcie często bardzo frustrujące. • Pies to koszty – legowisko, smycz, obroża, miski, karma, wizyty u weterynarza, szczepienia. • Psa trzeba regularnie wyprowadzać, bo potrzebuje ruchu. I bez względu na pogodę – czy pada śnieg, wieje wiatr czy jest potwornie gorąco, czy jest emitowany mecz w TV, czy ulubiony serial – z psem trzeba wyjść. Można przeprowadzić trening, zastępując żywe stworzenie pluszakiem – wychodzić z nim na spacer (jeśli po kilku dniach dziecko przestanie być zainteresowane, będzie to znak, żeby przemyśleć decyzję o przyjęciu pod swój dach zwierzęcia). • Pies komplikuje wszelkie wyjazdy. Decyzja o przyjęciu pod swój dach psa musi być starannie przemyślana, bo nie chcemy, by nasz czworonożny przyjaciel zasilił szeregi zwierzaków zamieszkujących schroniska. KINGA BLOKOWSKA www.Eurogospodark.pl