W tym roku zatankujesz za mniej niż 4 złote

0
1192
views

Pod koniec 2013 roku niewielu analityków rynku spodziewało się takich spadków cen ropy, które na stacjach benzynowych zamieniły 5 na 4 z przodu ceny za benzyny i olej napędowy.

 

Tak jak zaskoczyła nas pod tym względem końcówka minionego roku, zaskoczyć może cały 2015 rok i niewykluczone, że zbliżymy się do kolejnej bariery 3 złotych.

Dystans ciągle się zmniejsza i na niektórych stacjach może się to zdarzyć już za chwilę. Pytanie, czy realne są dalsze przeceny i perspektywa średniej krajowej ceny Pb 95 za mniej niż 4 złote utrzymać się może przez dłuższy czas?

Jeżeli tak by się stało, oznaczałoby to spadek o więcej niż 1,5 zł, bo warto pamiętać, że średnia cena popularnej dziewięćdziesiątki piątki pod koniec drugiego kwartału poprzedniego roku zbliżyła się nawet do poziomu 5,5 zł. Ostatni raz za mniej niż 4 złote tankowaliśmy latem 2009 roku, więc ponad pięć lat temu.

Obecnie ceny cały czas spadają i na początku roku średnie wartości dla polskich kierowców kształtują się na poziomie 4,79 za Pb 98, 4,51 za Pb 95, 4,52 za ON i 2,34 za LPG. Warto też w tym miejscu odnotować, że przepytani przez nas analitycy nie przewidują znaczących zmian na wyświetlaczach dystrybutorów z autogazem, to co najciekawsze dziać się będzie na rynku paliw płynnych.

W co gra Arabia Saudyjska?

Odpowiedź na to pytanie może być kluczowa dla cen baryłki ropy na światowych giełdach. Wśród spiskowych teorii najbardziej przeważają dwie gdzie to właśnie Saudowie mają być głównymi rozgrywającymi. – Nie sprawdziło się przypuszczenie, że Arabia Saudyjska wraz z USA w porozumieniu obniżają cenę tego surowca, by zaszkodzić Rosjanom, bo w mojej ocenie dolną granicą tej gry był poziom 60 dolarów za baryłkę – mówi Dorota Sierakowska, analityk rynku surowców DM BOŚ S.A. Biorąc pod uwagę, że już teraz kosztuje mniej niż 50 dolarów, należy się spodziewać rychłego powrotu do wyższych cen. Uznając oczywiście, że ten scenariusz jest zgodny z rzeczywistością.

Drugi zakłada testowanie odporności Amerykanów przez Saudyjczyków dalszym obniżaniem ceny tak, by wiele łupkowych inwestycji okazało się nieopłacalnych. Przy tym założeniu można byłoby nawet spodziewać się dalszych spadków. – Kolejne miesiące pokażą odporność amerykańskich producentów na niskie ceny ropy naftowej. Już teraz wiadomo, że są takie złoża gdzie próg opłacalności jest na poziomie 40 dolarów, ale są też i takie, gdzie wynosi on 80 dolarów. Dla niektórych firm wydobywczych w USA już teraz wydobywanie ropy jest nierentowne – dodaje Dorota Sierakowska. Według jej informacji, część nowych projektów, ze względu na niskie ceny baryłki, została już anulowana i czas sprawdzania wytrzymałości producentów z USA właśnie wchodzi w decydującą fazę.

Tak spadała cena ropy w ostatnim półroczu

W teorie gier geopolitycznych nie chce wierzyć z kolei Grzegorz Maziak, analityk rynku paliw z e-petrol.pl. – Nie wydaje mi się, by rzeczywiście USA dogadały się z Arabią Saudyjską, by dopiec Rosjanom. To dzieje się przy okazji, ale jestem w stanie uwierzyć, że Saudowie testują wytrzymałość Amerykanów i mogą grać na spadki w rejony 50-60 dolarów, które zahamują inwestycje w wydobycie. Ta taktyka może okazać się skuteczna, bo firmy naftowe coraz częściej komunikują ograniczenie wydatków inwestycyjnych – przekonuje.

Analityk z BM Reflex Urszula Cieślak nie wierzy jednak, by sprawdzano poziom poniżej 40 dolarów. – Nie sadzę, żeby w notowaniach giełdowych cena spadła do 35 dolarów, jak przewidują niektórzy, to nie wydaje się być realną perspektywą, mimo przełamywania kolejnych barier – dodaje.

Rzeczywiście w ostatnich tygodniach co bardziej odważni w prognozowaniu analitycy zaczęli mówić nawet o 30 dolarach za baryłkę, ale wyjaśnienie tego fenomenu może być tak proste, jak rozumie to Maziak. – Jeszcze 2-3 lata temu mieliśmy prognozy na poziomie 200 dolarów za baryłkę. Jak bardzo odległe były one od rzeczywistości pokazują obecne notowania.

Najbardziej skrajne przewidywania są ryzykowne i najczęściej przedstawiane są przez chcących zaistnieć w mediach. W przypadku trafienia sława jest gwarantowana, ale to jak typowanie szóstki w totka, z reguły się nie zdarza – przekonuje analityk e-petrol.pl.

Na stronie money.pl dowiesz się dlaczego w połowie roku może się zrobić drożej