Zielony Dziennik

Koniec z młodymi emerytami w mundurach

Dostaną jeszcze wyższe emerytury, ale będą musieli na nie dłużej zapracować – czytamy w „Fakcie”. Skończą się więc przywileje dla mundurowych, którzy mogli odchodzić z pracy po 15 latach i dostawać od państwa godne pieniądze na życie.

Pomysł rządu, by wydłużyć im służbę, wreszcie może zostać zrealizowany. Policyjni związkowcy z Antonim Dudą na czele chcą iść do premiera i ustalić konkrety zmian w ustawie.

Teraz wystarczy 15 lat służby, by funkcjonariusze tzw. mundurówki, czyli policji, ABW, CBA, CBŚ, BOR oraz żołnierze, strażacy czy celnicy, nabyli prawa emerytalne. Od lat mówi się o likwidacji tego przywileju. – Już setki kawałów powstały na temat trzydziestopięcioletnich emerytów – mówił w sobotę premier Donald Tusk (53 l.). Teraz pojawiła się szansa, by wreszcie wprowadzić w życie reformę świadczeń dla służb mundurowych.

– Wydłużenie służby jest przez nas akceptowane. Usiądźmy do stołu i rozmawiajmy o konkretach – zapowiedział w rozmowie z „Faktem” Antoni Duda, przewodniczący zarządu głównego NSZZ Policjantów. I tym samym wyszedł na przeciw planom rządu, który po likwidacji emerytur pomostowych chce też zreformować świadczenia dla służb mundurowych.

– Nowe przepisy będą dotyczyły osób, które dopiero rozpoczną pracę – zażądał od razu Duda. I w tej kwestii już uspokoił go sam szef rządu. – Ci, którzy już są w służbie, nie stracą przywilejów emerytalnych – zapewnił premier Donald Tusk (53 l.). Tak więc zmiany, jeśli wejdą w życie, obejmą tylko tych, którzy pracę rozpoczną w 2012 roku. Na co będą mogli liczyć? – W projekcie, nad którym już pracowaliśmy, zapisane było wydłużenie tego czasu do 20 lat przy emeryturze w wysokości 45% ostatniej pensji. Ale możemy też rozmawiać np. o 25 latach obowiązkowej służby – zaproponował Duda.

Wystarczy spojrzeć na przygotowaną przez nas tabelę, by zobaczyć, jak te propozycje mogą przełożyć się na świadczenia policjantów. Funkcjonariusz, który zarabiał ponad 3 tys. zł na rękę po 15 latach dostaje ok. 1250 zł emerytury. Po 20 lat dostałby o ponad 150 zł więcej, a po 25 latach – ok. 300 zł więcej.

Więcej: Fakt.pl

(kab, mj)