Zielony Dziennik

Ujawniono, do kogo dzwonili kontrolerzy lotów

„Rzeczpospolitej” udało się ustalić, kim są niektóre osoby, z którymi kontaktowali się kontrolerzy lotów na wieży lotniska w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r.

Wg kolejności chronologicznej o godz. 8.39 czasu rosyjskiego kierownik lotów Paweł Plusnin rozmawiał z mjr. Kurtincem. Miał go pytać, czy „jest coś nowego w sprawie Polaków” – cytuje gazeta.

O godz. 9.19 z wieży telefonował płk Krasnokutski. Odbiorcą połączenia był jego przełożony Władimir Sipko, czyli szef bazy lotniczej garnizonu Migałowo w Twerze. Treścią rozmowy miało być powiadomienie o lądowaniu polskiego Tu-154. Płk Krasnokutski wymienił też nazwisko Aleksandra Marczenki – szefa służby prasowej głównego zarządu Ministerstwa do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji w obwodzie smoleńskim. To właśnie tam miał uzyskać wiadomość o tym, że nie powinno być mgły i przekazał ją Władimirowi Sipko.

W owej rozmowie wspomniano również pilota Olega Frołowa. To on próbował wylądować samolotem Ił 76 na smoleńskim lotnisku przed prezydenckim Tu-154. Mimo 30-letniego doświadczenia, opowiadał później w rosyjskiej tv, że nic nie widział i dlatego odleciał na lotnisko zapasowe.

Więcej na: www.rp.pl