Zielony Dziennik

Czas na sport

Żeby być zdrowym i pięknym, trzeba się ruszać. Specjaliści radzą – inwestycja w karnet jest lepsza niż lifting!
Nie lubisz sportu, ale możesz wybrać spośród wielu dyscyplin i przekonać się, że to wcale nie takie trudne.

Jeśli nie lubisz biegać, wystarczy maszerować. Ktoś woli fitness z mobilizacją trenera, ktoś rywalizację w squash – naprawdę jest w czym wybierać! Różne sporty dają różne możliwości. Chcesz wyszczupleć? Wybierz bieganie albo spinning. Marzysz o pięknym, wyrzeźbionym ciele? Pomyśl o fitnessie.
Bieganie
Najbardziej skuteczną, prostą i dostępną metodą na pozostanie w kontakcie ze sportem jest bieganie. Biegając pół godziny spalisz 510 kalorii. Najpierw jednak pomyśl, jak to zrobić. Pierwszy trening: minuta wolnego biegu, cztery minuty marszu. Drugi: dwie minuty biegu (powoli), trzy minuty marszu. Całość powtórzona sześciokrotnie. Spokojnie zmieniaj proporcje, żeby po dwóch-trzech tygodniach dojść do pół godziny biegu. Wraz z upływem czasu i nabraniem kondycji, zwiększaj sobie dystans i wydłuż czas treningu. Jeżeli chcesz stracić kilogramy – biegaj powoli (tętno ok. 130, czyli żeby dało się w biegu rozmawiać), ale długo. Spalanie tłuszczu zaczyna się dopiero po około 20 minutach treningu. Trenuj maksymalnie trzy – pięć razy w tygodniu. Organizm potrzebuje tez odpoczynku.
Fitness
Tutaj możesz wybierać. Miejskie kluby oferują różnorodne zajęcia. Już za 100- 150 zł kupisz miesięczny karnet na wejścia 2-3 razy w tygodniu. Ofert jest sporo: zajęcia wzmacniające. TBC (Total Body Condition), ABT (brzuch, uda, pośladki), Cellu Stop, Step & Shape oraz inne- w rytm muzyki, często z wykorzystaniem różnorodnych przedmiotów. Dla osób, które mają problemy z kręgosłupem, stawami, nadwagę, albo rehabilitują się po kontuazji- odpowiedni może być pilates, czyli najspokojniejsza forma fitnessu (powolne ruchy i relaksacyjna muzyka). Pilates poprawia i stabilizuje prawidłową postawę ciała, bo wzmacnia w szczególności mięśnie głębokie brzucha i grzbietu. Nie rozbudowuje nadmiernie rzeźby mięśniowej.
Jest kilka rzeczy, o których warto pamiętać. Po pierwsze- przed każdym treningiem rozgrzej się. Rozgrzewka chroni przed kontuzjami i zwiększa wydolność organizmu.
Pamiętaj też o regularności ćwiczeń!  Lekarze mówią, że cywilizacja tak ograniczyła nam ruch, że powinniśmy ruszać się nawet pięć razy w tygodniu, i to po godzinie. Jeśli przerwy w aktywności będą dłuższe niż trzy dni, nie będziesz powiększać sprawności, tylko ciągle zaczynać od zera. Nie musisz być niewolnikiem jednej dyscypliny, możesz przeplatać różne. To odmienne bodźce dla organizmu – i lepsza stymulacja.
Po każdym treningu dobrze rozciągnij mięśnie. Dzięki temu ból powysiłkowy będzie mniejszy, mniejsze ryzyko kontuzji, a kolejny trening przyniesie lepsze rezultaty.  Rozciąganie powinno trwać 5-10 minut.

www.ZielonyDziennik.pl, Emilia Szuper

Źródło: Wysokie Obcasy