Zielony Dziennik

Dni kobiety-wariatki

Od lat w świadomości mężczyzn tkwi przekonanie, że gdy kobieta ma menstruację jest nie do wytrzymania. Dzieje się tak z powodu PMS, czyli zespołu napięcia przedmiesiączkowego.

Nasi ukochani mężczyźni muszą się z tym pogodzić, nie jest to wina kobiet, tylko hormonów, które opanowują nasze ciało. Zespół napięcia przedmiesiączkowego pojawia się ok 14 dni przed początkiem krwawienia. W tym czasie kobiety są emocjonalnie rozchwiane, skarżą się na bóle różnego rodzaju, w tym na obolałość piersi. Wówczas kobiety przechodzą w skrajności.

Mężczyźni nie powinni wtedy patrzeć na nas kobiety jak na wariatki, wystarczy przytulić, zrozumieć, nie gwarantuję, że pomoże ale zawsze warto próbować. W końcu nadchodzi czas, gdy problemy znikają.
Razem z poczuciem osamotnienia, z bezsennością i smutkiem przybywają także kilogramy (ok. 2-4) i chęć na słodycze. Tak niestety jest i nie da się temu w 100% poradzić, ale trzeba próbować. Może kąpiel z olejkami coś pomoże.

Dobrym rozwiązaniem jest też uprawianie sportu. Rozluźnia on ciało i rozładowuje napięcie. Warto zacząć gimnastykę, albo aerobik. Jeśli kobiety czują się źle wystarczą 20- minutowe spacery z ulubioną muzyką. W trakcie PMS ważne jest także odżywianie. Zrezygnujmy z soli, pijmy duże ilości wody.

Nie powinno się wówczas pić alkoholu ( chociaż z doświadczenia wiem, że wtedy kobiety nie mają ochoty na alkohol). Należy zdrowo się odżywiać. Nasze posiłki powinny być bogate w witaminy A, B, C, D. Warto jeść także owoce. Kobiety nie powinny sobie niczego odmawiać. Mężczyźni nie zrozumieją tego co czują kobiety. Ważna jest w tym czasie akceptacja najbliższych nam osób. Nie należy wyolbrzymiać tego, przecież to tylko zespół napięcia przedmiesiączkowego.

Kobiety będą smutne, radosne, będą się śmiać, chwile później płakać. Ale to przejdzie. Wystarczy unikać konfliktów i zrobić coś na przekór siebie. Uśmiechajmy się do wszystkich. Uśmiech czyni cuda.

 

www.Zielonydziennik.pl, Aneta Świderska