Zielony Dziennik

Bezpieczne, jubileuszowe Szwederowo

Dni Szwederowa. Niedzielne popołudnie. Piękna pogoda, w końcu dzień bez deszczu, no i co by tu robić? Jedyną ciekawą propozycją na ostatni dzień weekendu, na moim osiedlu, jest giełda. No, ale ile można przepychać się wśród tłumów ludzi zmierzających donikąd i oglądać ciągle te same ciuchy, torebki, dywaniki…?
W Internecie wreszcie znajduję: XXX Dni Szwederowa. „Bezpieczne Szwederowo. Bezpieczna rodzina”. Pod takim hasłem promowano tegoroczną imprezę. Kilka lat temu uczestniczyłam w jednej z nich i bardzo mi się podobało. Występował wtedy jakiś zespół hiphopowy, przyszła masa ludzi, która świetnie się bawiła. Ciekawe, co wydarzy się tym razem?
Wczoraj wystąpił Gienek Loska Band, na pewno zespół zgromadził niezłą widownię. A co jest w programie na dzisiaj? Msza święta, złożenie wieńca za pomordowanych w 1939 roku mieszkańców Szwederowa, bieg o Puchar Prezydenta Bydgoszczy, Ronano Dzipen, Mini Playback Show, Studio Tańca Bailamos Art of Dance…
Spacerkiem wybrałam się na Szwederowo. Wchodząc od ulicy Orzeszkowej przywitała mnie wielka, żółta, dmuchana brama startowa. Nie zdążyłam dojść, kiedy pierwsi uczestnicy biegu zaczęli wbiegać na metę. Podziwiałam ich zapał. Sama pewnie padłabym za pierwszym zakrętem.
Obok mety znajdowała się scena. Jeśli dobrze pamiętam, zawsze stoi w tym samym miejscu. Akurat występowała para muzyków. Naprzeciwko sceny bez większych problemów odnalazłam stoisko z „zimnymi napojami” i „ciepłymi posiłkami” oraz stoliczkami, przy których można posiedzieć.
Z minuty na minutę przybywało coraz więcej ludzi, pojawiły się też kolejne stoiska. Można było za darmo zbadać sobie cerę, kupić kosmetyki, zjeść słodką watę cukrową lub słony popcorn. Oczywiście, nie zabrakło dmuchanych zamków, domków z piłkami, gum do skakania.
Dla najmłodszych najciekawsze było mini zoo. Klatki ze zwierzętami przyciągały uwagę. Sama spędziłam tam dłuższą chwilę podziwiając Alpaki; Chachę i Jivę, które zostały specjalnie przygotowane do pracy w zooterapii.
Jubileuszowe Dni Szwederowa minęły, jakie będą za rok?

Fot. i tekst Katarzyna Kaliska