Zielony Dziennik

Kolektory słoneczne – duży komfort, ogromne oszczędności

W końcu nadeszły tak długo oczekiwane ciepłe i słoneczne dni. Zaczęliśmy wiosenne porządki i myślimy o tym, co zmienić lub usprawnić w naszych domach.

Może w tym roku warto zainwestować w coś, co szybko nam się zwróci a jednocześnie znacząco podwyższy standard naszego codziennego życia? To idealny moment na podjęcie takiej decyzji, ponieważ właśnie wyłączyliśmy ogrzewanie naszych domów i zaczęliśmy niepotrzebnie tracić czas i pieniądze na podgrzewanie samej wody użytkowej. Dzięki kolektorom słonecznym, o samodzielnym grzaniu wody i wydatkach z tym związanych możemy zapomnieć aż do kolejnej zimy.

Kolektory słoneczne bardzo dobrze radzą sobie już w marcu, a od kwietnia do września, pokrywają prawie w 100 procentach zapotrzebowanie na ciepłą wodę, podnosząc jej temperaturę aż do 90 stopni Celsjusza. W pozostałych miesiącach w znacznym stopniu odciążają nasze piece, ponieważ wstępnie podgrzewają wodę.

Oszczędność pieniędzy to najbardziej przekonujący argument przemawiający za kolektorami słonecznymi. Dzięki nim uzyskamy około 60% oszczędności w roku, co daje w domowym budżecie ok. 2 tysięcy złotych, ale niekiedy są to nawet wyższe kwoty. Ogromne znaczenie mają też oszczędności czasowe. Dzięki kolektorom nie musimy latem palić w piecu, więc unikamy uciążliwej i brudnej pracy, ciągłego pozbywania się popiołu i nieustannego sprzątania. Możemy w ciągu roku odzyskać dla siebie ponad 100 godzin i przeznaczyć je na inne zajęcia w tym najlepszym w roku, letnim półroczu. Przy dobrze dobranej instalacji, kolektory to więc nie tylko opłacalna inwestycja, ale pełen komfort od strony użytkowej.

Produkcja energii cieplnej ze słońca nic nie kosztuje. Po początkowej inwestycji uzyskuje się czyste korzyści ekonomiczne. Kolektory są długowieczne – czas ich eksploatacji przewidziany jest na dziesięciolecia. Dlatego warto dobrze przemyśleć planowaną inwestycję. Od wybranego sprzętu będzie bowiem zależeć nasza wygoda i wysokość naszych oszczędności przez kolejnych 30 lat. Dobrze jest więc zastanowić się dwa razy i nie kierować się wyłącznie ceną, ale zwrócić uwagę na najważniejsze osiągi kolektorów. Są dwa parametry, które obowiązkowo należy sprawdzić – temperaturę stagnacji, która nie może przekraczać 200 stopni Celsjusza oraz sprawność optyczną kolektora, która powinna mieć wartość co najmniej 80%. Nie wgłębiając się w szczegóły, można stwierdzić, że od pierwszego parametru zależeć będzie nasza wygoda, a od drugiego wysokość naszych oszczędności. Warto też sprawdzić dodatkowe funkcje – czy system posiada tzw. tryb urlopowy, który przyda się, kiedy całą rodziną wyjedziemy na wakacje i nie będziemy korzystać z kolektorów oraz, czy można rozpuścić śnieg z kolektora dzięki chwilowemu skierowaniu ciepła z kotłowni na dach. Warto też zapytać o kraj pochodzenia systemu solarnego. Pamiętajmy – to inwestycja na lata, więc jakość całej instalacji ma tutaj kluczowe znaczenie.

Systemy solarne bezproblemowo instaluje się w już wykończonych i zamieszkiwanych domach, ponieważ przy instalowaniu wykorzystuje się m.in. wolne przewody kominowe. Sam montaż trwa 1-2 dni, a roboty nie powodują w domu bałaganu. Instalować je można nie tylko w domach, ale wszędzie tam, gdzie potrzebna jest ciepła woda, np. blokach, urzędach, hotelach, restauracjach, basenach.

Podgrzewając wodę tradycyjnie, spalamy źródła energii i do atmosfery przedostają się szkodliwe i trujące związki. Jeden dom emituje rocznie nawet kilka ton zanieczyszczeń do środowiska. Kolektory zaś to czysta energia. W praktyce oznacza to nawet 60% zanieczyszczeń mniej.
Dlatego Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uruchomił dla osób indywidualnych i wspólnot mieszkaniowych program częściowych dopłat do spłaty kapitału kredytów bankowych przeznaczonych na zakup i montaż kolektorów słonecznych. Naprawdę, grzech nie skorzystać z takiej okazji, bowiem takie dofinansowanie wynosi – uwaga – aż 45% kosztów zakupu i montażu kolektorów słonecznych.

Sebastian Kołodziejczyk