Zielony Dziennik

Toyota Celica GT4 (ST205) „Rajdówka” z charakterem

Historia Celici sięga początku lat 70. Stworzona przez jeden z wiodących japońskich koncernów samochodowych Toyota miała być autem sportowym.
Jednak czy GT4 może pretendować do miana samochodu sportowego?

Produkcja rozpoczęła się w 1993r. i trwała do 1999r.Celica ST205 zadebiutowała w pierwszym kwartale 1994r. Ze względu na fakt, że była nowym modelem, który nie bazował na starszej ST185 musiała spełniać określone warunki homologacji. Powstało 2500 egzemplarzy z czego większość, aż 2300 sztuk przeznaczonych było na rynek japoński. Charakteryzowała się zastosowaniem napędu na cztery koła (4WD),dużym spojlerem na tylnej klapie i systemem podtrzymania turbiny. Lekka maska wykonana z aluminium wpłynęła pozytywnie na zmniejszenie wagi auta, co wiązało się po pierwsze z lepszymi osiągami, a po drugie poprawiało chłodzenie komory silnika.

Zrównoważenie masy rozwiązano przez umieszczenie za tylną osią zbiornika paliwa, który mógł pomieścić aż 68l paliwa. Turbodoładowany 2l silnik 3S-GTE o łącznej mocy 242 koni zapewniał ogromny moment obrotowy, co skutkowało szerokim uśmiechem na twarzy kierowcy i start ze świateł z ogromnym piskiem opon. Setkę można uzyskać w nieco ponad 6s, a prędkość maksymalna wynosi 240km/h. Nisko umieszczony środek ciężkości,jak też blokada tylnego dyferencjału wpływają na lepszą kontrolę auta przy pokonywaniu trudnych zakrętów.

Nad bezpieczeństwem kierowcy czuwa zamontowanych 6 czujników ABS. Inaczej sprawa wygląda kiedy musimy zasilić Celicę paliwem. Tutaj dotyka nas problem paliwożerności. Zużycie paliwa w mieście oscyluje w granicach ok.13-16l ,w trasie 10l, a na torze 20-25l. Jednak martwienie się o to, że będziemy musieli tankować kilkanaście razy dziennie jest jak zakup doga niemieckiego w przeświadczeniu, że będzie żywił się tylko trawą.

Podsumowując Toyota Celica GT4 to rasowy japończyk z duszą i zaskakującym rozwiązaniem konstruktorów „kraju wiśni”, dbających o najmniejsze szczegóły. Opływowy kształt, duża moc i napęd na cztery koła czynią z niej samochód, który pod skromną peleryną stalowego płaszcza ma serce prawdziwego sportowego auta. Celica stworzyła coś co można ująć w trzech słowach „rajdówka z charakterem”.

Piotr Serafin