Zielony Dziennik

Znacznie mniejszy popyt na paliwa w Polsce

Tegoroczna sprzedaż benzyny, autogazu i oleju napędowego skurczyła się o sześć procent. Najgorszy dla branży był okres od stycznia do marca. Drugi kwartał był nieco lepszy.

Czyżby polski minister finansów, Jacek Rostowski, znów został zaskoczony, jak w przypadku Vat? Pomimo podniesienia poziomu Vat, wpływy do budżetu z tytułu tego podatku spadły. To samo, jak widać, dzieje się na rynku paliw.

Zdaniem ekspertów Polacy prowadzący własny biznes rzadziej tankują, bo odczuwają na sobie spowolnienie gospodarcze. Z kolei konsumenci indywidualni oszczędzają. Poza tym wysokie ceny paliw są powodem rozrostu tak zwanej szarej strefy. W jej ramach przemyca się paliwa z Rosji i Ukrainy, a do aut z silnikami diesla sprzedaje się olej opałowy i olej, służący do napędzania lokomotyw.

Szczegółowe dane dotyczące sprzedaży w pierwszej połowie roku pokazują, że od stycznia do czerwca sprzedano 6.32 mln m3 oleju napędowego – o osiem procent mniej niż rok wcześniej. W przypadku benzyny spadek wyniósł trzy procent w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej.

O jeden procent wzrosła za to sprzedaż autogazu LPG – łącznie 1.97 mln m3.

 

ML