Zielony Dziennik

Laki pani Paderewskiej Aby wspomóc drugiego człowieka

Okres przed Bożym Narodzeniem, jest wspaniałym czasem na to, aby czynić wszelkie przygotowania z tej okazji nie koniecznie tylko dla siebie i swojej rodziny.

Nasza redakcja spotkała się z Towarzystwem Historycznym „Złota Ostroga” z Tarnowa, by uczestniczyć w wieczorze wspomnień, dotyczącym niezwykłego zbioru pani premierowej Heleny Paderewskiej.

Niewielkie szmaciane….

Małe szmaciane lalki z biegiem czasu, stały się symbolem pomocy niesionej przez Polski Biały Krzyż polskim żołnierzom rannym podczas I wojny światowej. Bez pomocy oczywiście nie zostawały też i ich rodziny, które chociaż nie na froncie, ale z trudem i godnością znosili czas wojny. Organizację Polski Biały Krzyż powołali lutym 1918 roku w Nowym Jorku Ignacy Jan Paderewski i jego żona Helena, która została jej prezydentem. Głównym celem było zbieranie wszelkich darów i funduszy od Polonii Amerykańskiej na rzecz polskich żołnierzy, walczących na frontach całego starego kontynentu.

Wykształcone sanitariuszki

Polski Biały Krzyż kształcił sanitariuszki, dostarczał lekarstwa, a także wyposażał szpitale polowe. Zapewniał też odzież i żywność tak potrzebną walczącym chłopcom z Polski. Po zakończeniu wojny, Polski Biały Krzyż utrzymywał w Polsce szpitale, domy dla ozdrowieńców, kantyny żołnierskie oraz żłobki i szkoły dla dzieci ofiar wojny. Fundusze na rzecz Polskiego Białego Krzyża Helena Paderewska zbierała podczas różnych kwest i koncertów charytatywnych organizowanych w Ameryce Północnej, na których grał Ignacy Jan Paderewski.

Szmaciane ale jakie piękne

Jednym ze sprzedawanych produktów były lalki. Ich historia sięga 1915 roku, gdy pani Paderewska odwiedziła we Francji Polską Pracownię Artystyczną Stefani Łazarskiej. Wykonywano tam szmaciane lalki. Ich pomysłodawcami byli artyści polscy przebywający wówczas w Paryżu z przyczyn politycznych. Lalki tak zachwyciły Helenę Paderewską, że zamówiła ich tysiąc sztuk, które natychmiast przysłano jej do Nowego Jorku. Tam rozpoczęła akcję ich sprzedaży. Ceny lalek wynosiły od trzech do dwustu dolarów.


Najpopularniejszymi lalkami byli ogrodnik Jaś i jego przyjaciółka Halka i to właśnie one zostały wybrane do reprezentowania całej kolekcji pani Heleny. Część zamówionych lalek miała stroje sanitariuszek Polskiego Białego Krzyża, co promowało ideę powołanej organizacji. Dzisiaj słynne lalki Heleny Paderewskiej można oglądać w Muzeum Polskim w Ameryce mieszącym się w Chicago. Na stałej wystawie poświęconej Ignacemu Janowi Paderewskiemu prezentowane są trzy lalki, w tym jedna w stroju sanitariuszki Polskiego Białego Krzyża.

Dziś też bądźmy dobroduszni dla innych ludzi. Zbierając różne przedmioty, też możemy zorganizować aukcję pomocową dla potrzebujących wsparcia na ten piękny czas świąteczny.

 

 

 

Ewa Michałowska -Walkiewicz