Zielony Dziennik

Kryptowaluty dla ekologii? Sposób na zmniejszenie zanieczyszczeń w środowisku naturalnym

Zapewne wielu z was zna słowo „kryptowaluta”, chociaż wyjaśnienie jego znaczenia nie jest już takie łatwe.

W dużym uproszczeniu jest to rodzaj cyfrowej waluty. Nie potrzebujemy tutaj ani monet ani żadnych banknotów, w zamian za to wszystkie transakcje wykonywane są online.

Zabezpiecza je specjalne urządzenie nazywane rejestrem, które transmituje dane do dużej sieci komputerów rozsianych po całym świecie. Gdy transakcja zostanie zapisana w rejestrze, nie ma już możliwości jej zmiany.

Z racji tego, że każda zmiana w danych jest weryfikowana skomplikowaną matematyczną zagadką, groźba sfałszowania transakcji jest równa zeru. Bezpieczeństwo zapewnia tzw. technologia „blockchain”, którą powołał do życia Satoshi Nakamoto w 2008 roku, czyli twórca najbardziej popularnej kryptowaluty na świecie znanej jako Bitcoin. Nawet amerykański Forbes, specjalizujący się w tematyce finansów, stwierdził, że „blockchain będzie powodem czwartej rewolucji industrialnej”. Już teraz wartość Bitcoina jest tak duża, że stał się on ciekawą formą inwestycji.

Przez to że dane nie są przechowywane w jednym miejscu zapewnia im to dosyć dużą dozę bezpieczeństwa. Kryptowaluty, mimo oskarżeń o nielegalną działalność czy wchodzenia w konflikt z rządowymi regulacjami prawnymi, można uznać za wirtualną walutę, która nie podlega działaniom struktur systemowych.

EcoCoin – kryptowaluta łącząca kapitał ze środowiskiem

Pewna grupa organizacji pozarządowych połączyła siły, by pokazać, jak innowacja może wpłynąć na postrzeganie tego, co dla społeczeństwa ma największą wartość. ECOCoin zachęca swoich użytkowników do podjęcia szeroko zakrojonych działań z zakresu ekologii. Im więcej robisz dla środowiska, tym więcej coinów otrzymasz.

ECOCoin stawia sobie za cel połączyć kapitał ze wsparciem środowiska naturalnego, niwelując niszczycielskie skutki działalności człowieka. Platforma, nad która pracę trwają od 2009 roku, przekazuje ludziom kryptowalutę za proekologiczne akcje np. Dojazd do pracy rowerem czy zjedzenie bezmięsnego obiadu. ECOCoin wynagradza nas za „świadome” akcje w zależności ile dana akcja trwa, jak dużo energii w nią włożyliśmy, czy jaki miała wpływ na środowisko i lokalną społeczność.

Zgodnie z informacjami na stronie, każdy coin ma równowartość jednego drzewa. Podczas gdy tradycyjne środki płatnicze wytwarza się z surowców naturalnych, to właśnie wirtualna waluta chce pomóc w odnowieniu tych surowców. Gdy ECOCoin rozpoczął swoją działalność, w firmie stwierdzono, że to niezwykłe, że są biznesy, które bazują na przetwarzaniu lasów w surowe materiały, a nikt nie otrzymuje zapłaty za np. posadzenie lasu.

Każdy ma świadomość, że pieniądze motywują ludzi do działania, więc czemu by nie stworzyć systemu w którym ludzie są nagradzani za swoje dobre uczynki? Promocja ekologii by na tym zyskała, tak samo jak nasza planeta.

Zdobyte coiny można byłoby wydać na specjalnie przygotowanej giełdzie. Coiny byłyby kupowane przez proekologiczne organizacje poszukujące finansowania czy proekologiczne festiwale edukacyjne za odpowiednią ilość tradycyjnej waluty np. euro czy funt. Te środki zostałyby przeznaczone na krótkoterminowe projekty np. zbieranie plastikowych odpadów. Uczestnicy takich akcji mogliby kupować za ECOCoiny jedzenie w trakcie festiwalu bądź inne różne usługi. Z czasem uniwersytety, hotele czy biura mogłyby korzystać z podobnego rozwiązania.

Napędzanie wirtualnej rewolucji

Nowa forma pieniężna może nie tylko wspierać środowisko, ale również wynagradzać ludzi za dobre uczynki. Infrastruktura wielkich kryptowalut takich jak Bitcoin wymaga milionów komputerów w ogromnej sieci, aby procesy były przetwarzane bezpiecznie. Zapotrzebowanie na energię w tym przypadku jest ogromne, a nie do końca wiadomo skąd pochodzi dane zasilanie. Według Cambridge Bitcoin Electricity Consumption Index, sam Bitcoin zużywa 87 terawatów mocy na godzinę każdego roku. To więcej niż zużycie energetyczne całej Finlandii.

Ogromne zapotrzebowanie na energię elastycznej kryptowaluty może być kluczem do poważnych zmian w użyciu energii odnawialnych. Jak twierdzi Bitcoin Magazine, energia pochodząca z alternatywnych źródeł energii jest w stanie pokryć 70% wszystkich kosztów operacyjnych dla wirtualnej waluty. Coraz częściej takie źródła energii są brane pod uwagę przez wielkich graczy. Jako, że taka działalność nie ma stałej lokalizacji, odnawialne źródła energii mogą być częściej brane pod uwagę niż tradycyjne źródła energii.

Firma Genesis Mining, która specjalizuje się w „kopaniu” Bitcoinów, przeniosła wszystkie swoje operacje na Islandię. Energetyka Islandii jest oparta na odnawialnych źródłach energii przez co 100% energii pochodzi z wodnych i geotermalnych źródeł zasilania.

Zmiana dotychczasowych źródeł energii na odnawialne źródła energii i oparcie na nich całej energetyki kraju może wywołać poruszenie na rynkach energetycznych na całym świecie. Taka zmiana może nie jest znacząca dla ratowania naszej planety, lecz wielu ekspertów twierdzi, że wzrost znaczenia kryptowalut może przyspieszyć „zieloną rewolucję”.

META DESCRIPTION:

Technologia łańcucha blokowego i oparte na niej kryptowaluty mogą pomóc w walce z zanieczyszczeniem planety. Dowiedz się w jaki sposób technologia ta wykorzystywana jest w ekologii.