Milczenie jest sztuką

0
1224
views

„Jeśli wykonujecie zawód dziennikarza… w pełni przyjmijcie na siebie odpowiedzialność za to, co robicie. Nawet, jeżeli wasi czytelnicy są łakomi złych wieści, mówcie im również o tym, co na świecie dzieje się dobrego”

– Jego Świętobliwość Dalajlama, cytat z „Myśli płynących z serca”.

Dalajlama mówi o odpowiedzialności za „pióro”, za przekazywane treści, czyli za kształtowanie ludzkich umysłów.
To przecież dziennikarze lansują mody, polityków, artystów, przywódców religijnych… To dziennikarze pokazując rzeczywistość „przepuszczają” ją przez własny świat i , pośrednio, zmuszają czytelników(widzów, słuchaczy) do forowania wyroków.
Długo zastanawiałam się nad tym, czy epatować Państwa tragediami. Czy codziennie pod winietą „Zielonego Dziennika” publikować zdjęcia rozbitych samochodów, ciał okrytych workami, noży, pasów transmisyjnych i sieczkarni, na których widać ślady jeszcze nie skrzepniętej krwi.
Uznałam jednak, że tego nie zrobię, choć każda „krwawa” informacja, to setki „klików”. Nad trumną, miejscem wypadku lub zbrodni, niech panuje cisza – niech każdy odchodzi stąd w spokoju! Nie w jazgocie ujadania żądnych krwi hien, które rozdrapują cudze życie na strzępy! 

Tak dzieje się codziennie – ostatnio choćby po śmierci Andrzeja Leppera i tragedii na wyspie Jersey.
Pomilczmy, cisza jest jedną z najtrudniejszych sztuk.

la'a kea