Podczas Noworocznego Koncertu Prezydenta Torunia zostały ogłoszone nominacje do Piernikowej Alei Gwiazd. W czerwcu tego roku, podczas święta miasta swoje „katarzynki” odsłonią: Piotr Moss, Zbigniew Pszczulny oraz Mariusz Rutz.
Tegoroczne nominacje wywołały falę krytyki. Przypomnijmy, że projekt powstały w 2003 roku zakładał uhonorowywanie wybitnych osobistości związanych z Toruniem tablicami znajdującymi się przed Dworem Artusa. W Piernikowej Alei Gwiazd znajdziemy m.in. „katarzynki” G. Szapołowskiej, B. Lindy, zespołu Republika, czy K. Dowbor. Wszystkie wymienione wyżej osoby łączy wysoki stopień rozpoznawalności wśród mieszkańców Torunia, nikomu nie trzeba tłumaczyć, kim są i dlaczego mają swoje miejsce w Alei.
Sprawa ma się inaczej z obecnymi nominowanymi. Piotr Moss jest kompozytorem od wielu lat mieszkającym w Paryżu, Zbigniew Pszczulny i Mariusz Rutz to architekci. Cała trójka poszczycić się może licznymi sukcesami, ale czy jest to wystarczający powód aby dołączyli do grona uhonorowanych? Torunianie dziwią się decyzji prezydenta Michała Zaleskiego, uważają, że za nominacją powinna iść szeroka rozpoznawalność osób i ich dokonań, oraz wyraźne powiązania kandydatów z miastem.
Dominika Majewska
