Będziemy dokładnie policzeni

0
1399
views

Sejm uchwalił ustawę o narodowym spisie powszechnym ludności i mieszkań w 2011 r. To pierwszy spis po wejściu Polski do Unii Europejskiej.

Narodowy Spis Powszechny ma kosztować 530 mln zł. Według prezesa GUS Józefa Oleńskiego, uwzględniając inflację od 2002 roku (poprzedni spis) ten w 2011 r. kosztować będzie mniej więcej o 40 proc. taniej. Sejm odrzucił dwie poprawki PiS do projektu.

PiS chciał zmienić zapis proponowany w ustawie, zgodnie z którym do gospodarstwa domowego wchodzą wszystkie osoby, które mieszkają w jednym mieszkaniu niezależnie od stopnia pokrewieństwa i źródeł zarobków. Klub proponował, by gospodarstwo domowe było rozumiane jako zespół osób mieszkających i utrzymujących się wspólnie lub jedną osobę utrzymującą się samodzielnie.

Prezes GUS tłumaczył, że spis dotyczy gospodarstw domowych, a nie jedynie rodzin – uwzględnia różne sytuacje zdarzające się w życiu. – Liczymy, że taka definicja i pytania spisu pokażą nam jak to w rzeczywistości wygląda – wyjaśniał. Przypomniał, że spisywane będą również osoby bezdomne i W drugiej poprawce PiS chciał, by GUS zapłacił mediom publicznym za emisję w telewizji i radiu materiałów informujących o spisie i promujących go. Według PiS koszt tych emisji – 40 mln zł – to dalsze zubożenie znajdujących się już i tak w trudnej sytuacji mediów publicznych. Klub argumentował, że spis ma się odbyć w pierwszej połowie 2011 r., więc dodatkowe środki dla GUS można jeszcze zapisać w przyszłorocznej ustawie budżetowej.

Tymczasem w ocenie klubów koalicji informowanie o spisie i promowanie go, jest misją publicznej telewizji i radia, które powinny to zrobić z własnych środków.

Ustawa trafi do Senatu.

WIĘCEJ NA; PAP