Akcje GPW dały zarobić ponad 25%

0
1250
views

Niektórzy inwestorzy nie są zadowoleni. Dlaczego? Bez wątpienia wydarzeniem dnia, a właściwie miesiąca był debiut na warszawskim parkiecie akcji GPW.

Kurs wystartował znacznie wyżej niż oczekiwała większość analityków i zaczął notowania na poziomie 50,75 PLN, aby potem wspiąć się jeszcze wyżej i zamknąć na maksimum dziennym 54 PLN. Tym samym zysk indywidualnego inwestora, który kupował akcje po 43 PLN wyniósł aż 25,58% brutto (trzeba odjąć prowizje maklerskie, a potem należny podatek od zysków kapitałowych). Wydawałoby się, że to wspaniały rezultat. Procentowo rzeczywiście jest imponujący, ale zauważmy, że każdy zapisany na maksymalny pakiet akcji GPW otrzymał zaledwie 25 walorów i wymierny zysk w realnych złotych praktycznie wystarczy na dość skromne prezenty świąteczne.

Inaczej debiut ocenił prezes GPW Ludwik Sobolewski czy minister skarbu Aleksander Grad, który wręczał dziś prezesowi tradycyjną statuetkę giełdowego byka:
Zauważmy, ze większość analityków spodziewała się znacznie skromniejszego debiutu GPW i skoro kurs tak dynamicznie urósł podejrzewamy, że tradycyjnie za wzmożonym popytem stoi zagranica, bo nasze instytucje zapewne chciały kupować te akcje zdecydowanie taniej. W końcu GPW zawarła sojusz strategiczny z nowojorską giełdą i w 2012 roku wysłużony Warset zostanie zastąpiony systemem takim samym jak jest na NYSE. Możliwe, że wielkie banki
inwestycyjne zaczynają budować swoje przyczółki kupując akcje GPW i wcale nie jest powiedziane, że 54 PLN to kres możliwości aprecjacyjnych dla akcji GPW.

Dobry debiut przyniósł optymizm na całym rynku
ciągniętym przez KGHM +7,4%, Jutro kombinat z Lubina pokaże wyniki kwartalne, a dziś dalej szaleją ceny metali i to nie tylko miedzi, ale również złota czy srebra. Jako ciekawostkę wypada podać, że największe wzrosty w ostatnich miesiącach zanotował pallad.

Do KGHMu dołączył później PKN Orlen +3,3% i tym sposobem ciągnięty za uszy WIG20 +1,4% zamyka się na poziomie 2769,26 pkt, czyli najwyżej od czerwca 2008 roku. Podobnie tegoroczne maksima zanotowaliśmy na WIGu oraz indeksie średnich spółek mWIG40. Atmosfera na rynku jest doskonała o czym świadczy
reakcja inwestorów na poszczególne informacje napływające ze spółek.

Dzisiejszy „Parkiet” wydrukował wywiad z członkami zarządu Muzy +25,25%, którzy stwierdzili, ze akcje spółki są zbyt tanie i mają zamiar je kupować. Wystarczyło to do gigantycznego skoku w górę. Możliwe, że IPO GPW przyciągnie kolejnych inwestorów, zarówno z Polski jak tez z zagranicy i dzisiejsze maksima wcale nie muszą być ostatnim słowem byków w tym roku. Teraz czekamy na jutrzejsze wyniki KGHMu, po których przekonamy się czy miedziowa hossa ma silne podstawy fundamentalne.

Treści przedstawione w artykule są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów
z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi odpowiedzialności
za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego artykułu, ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszego artykułu.