Amerykańscy naukowcy twierdzą, że wspólne posiłki rodzinne są bardzo ważne dla prawidłowego rozwoju psychicznego nastolatka. Zmniejszają one nawet ryzyko wszelkich uzależnień.
Żeby tego było mało dzieci, które jedzą posiłki razem z rodzicami przynajmniej trzy razy w tygodniu, są szczęśliwsze od tych, które robią to rzadziej.
Opublikowano nawet raport wpływu jedzenia posiłków w gronie rodziny na zdrowie nastolatków. Wynika z niego, że młodzież, która siadała do stołu ze swoimi bliskimi 5-7 razy w tygodniu zdecydowanie rzadziej chorowała niż Ci, którzy jedli posiłki z rodziną mniej niż 3 razy w tygodniu.
Wspólne posiłki są również lekarstwem na zaburzenia żywieniowe (objadanie się i przeczyszczanie, zażywanie środków odchudzających, wywoływanie torsji, zażywanie środków przeczyszczających, głodzenie się lub spożywanie zbyt małych posiłków). Rodzice są w stanie zauważyć u dziecka niepokojące zachowania, które później odbijają się na ich odżywianiu. Dzieci, które jedzą wspólne posiłki z rodzicami przynajmniej 3 razy w tygodniu są mniej otyłe i zdrowiej się odżywiają od tych, które spożywają je rzadziej.
Wspólne posiłki sprzyjają także nawiązywaniu głębszych relacji w rodzinie. Warto dbać o miłą atmosferę przy stole. Dzieci mają wtedy okazję powiedzieć o swoich problemach, które je nurtują o ile rodzice są w stanie ich wysłuchać, a dzieci mogą przejąć inicjatywę w rozmowie. W starszym wieku również będą o tym pamiętać i będzie im często brakowało takich rozmów przy wspólnym stole z rodzicami i rodzeństwem.
Obalmy więc mit o tym, że w dzisiejszych czasach dzieciom sprawia jedynie przyjemność komputer i spotkania ze znajomi. Bardzo ważna jest dla nich prawidłowa relacja w rodzinie. Oddziałuje ona praktycznie na każdy aspekt życia dziecka. Im starsze są dzieci, tym trudniej zorganizować taki wspólny posiłek. Znajdźmy jednak czas na niego przynajmniej 3 razy w tygodniu.
Paulina Milewska