Prezydent Bruski: nie ma meczu, nie ma kasy

0
1525
views

Po tym, jak wojewoda nie zgodziła się na mecz Polska – RPA ze względów bezpieczeństwa, prezydent Bydgoszczy postanowił obciąć budżet na działania policji.

Minął tydzień, od kiedy Ewa Mes zakazała rozegrania 12 października na stadionie Zawiszy meczu towarzyskiego między drużynami Polski i RPA. Decyzję podjęła po zapoznaniu się z opinią policji, która miała wskazywać na problemy z zapewnieniem kibicom bezpieczeństwa. – Nasza opinia była negatywna z uwagi na trwające prace remontowo-modernizacyjne na obiekcie – tłumaczyła wtedy Monika Chlebicz, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Teraz prezydent w liście otwartym do Ewy Mes napisał, że w związku z tym, iż według wojewody stadion Zawiszy nie gwarantuje bezpiecznego przeprowadzenia rozgrywek, będzie musiał zainwestować w obiekt, aby ten spełnił kryteria bezpieczeństwa. Dodał jednak, że uczyni to z funduszy przeznaczanych dotychczas na współfinansowanie policji przez miasto.

Od razu pojawiły się zaniepokojone głosy bydgoszczan.

Więcej: pomorska.pl